Gospochowe ciastka: a'la Pieguski!

Mój tata jest wyjątkowym ciasteczkowym łakomczuchem. Dodatkowo, bardzo trudno kupić mu coś czego nie ma. Kiedy zbliżały się jego imieniny wpadłam więc na pomysł, że dostanie tzw. gospochowe ciastka - czyli słoik zapełniony łakociami, ze wskazówkami co zrobić, gdy słoik stanie się pusty. Tak, tu dzwonimy do Gospochy ;)

Zakupiłam więc słoik, który pasowałby do wnętrza mieszkania i przygotowałam bardzo smaczne słodko-słone ciastka...

Będzie potrzebne:

*Masło (150g)

*Cukier brązowy (150g)

*Jajko

*Olej (50ml)

*Mąka (250g)

*Soda oczyszczona (1 łyżeczka)

*Sól (przysłowiowa szczypta)

*Rodzynki (100g)

*Orzechy (50g)

*Czekolada (100g)

1. Do miski włóż miękkie masło oraz cukier i miksuj, póki się nie połączy.

2. Dodaj olej i jajko, kontynuuj miksowanie, aż masa będzie jednolita.

3. Miksując dalej dodaj mąkę, sól i sodę oczyszczoną.

4. Gdy ciasto będzie już jednolite na koniec dodaj rodzynki oraz rozdrobnione orzechy i pokruszoną na małe kawałki czekoladę. W zależności od smaku jaki lubisz, możesz dodać różne proporcje rodzynek, orzechów i czekolady, ale w sumie zachowując 250g.

5. Rozgrzej piekarnik do 175 stopni.

6. Nałóż łyżką stołową kulki z ciasta na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.

7. Wstaw do piekarnika na około 15-18 minut (w zależności od piekarnika sprawdzaj, czy się nie przypalają - powinny po wyjęciu mieć złocisty kolor).

8. Odstaw do wystygnięcia - ciastka są bardzo kruche, więc przekładaj je delikatnie do słoika, albo prosto do brzucha ;)

U nas prezent się sprawdził i jestem po przygotowaniu już drugiej porcji ciastek...

#deser #desery #ciasta #kruche #ciasto #słodycze #prezent #ciasteczkowypotwór